Od czasu do czasu w nagrodę można uszakowi zaserwować suszony owoc, czy warzywa. Najlepiej suszyć te przysmaki samemu, kupne są chemicznie preparowane. Do suszenia nadają sie jabłka, gruszki, morele, śliwki, marchew, seler, pietruszka, pasternak, buraczki, żurawina, czarne jagody, pomidory.

Warzywa lub owoce dokładnie myjemy, obieramy i kroimy w cienkie plasterki. Bardzo pomocne są specjalne suszarki do grzybów i owoców, ale nie wszyscy takie posiadają. Suszyć możemy w piekarniku rozkładając produkty cienka warstwa na blasze, zalecana temperatura to 40-55 ° C. Możemy nawiązać plasterki na nici i powiesić w przewiewnym miejscu lub porozkładać je na papierze śniadaniowym i od czasu do czasu przekładać na druga stronę.

Dobrze wysuszone przechowujemy w szklanych słojach lub szczelnych pojemnikach. Niedosuszone warzywa mogą niestety spleśnieć dlatego dobrym rozwiązaniem są tez płócienne woreczki, powieszone w suchym miejscu. Nie chronią one jednak przed molami spożywczymi.

Suszone warzywa i owoce traktujemy jako przysmak ponieważ zawierają dużo cukru, za to są pozbawione wody. W żołądku pęcznieją, jeśli królik po suchym posiłku nie zje dostatecznej ilości siana bądź zieleniny, może dostać zaparcia. Duża zawartość cukru powoduje obniżenie ph w jelitach, w tak sprzyjających warunkach środowiskowych bakterie pasożytnicze mnożą się bardzo szybko. Częste są tez zadławienia suszonymi warzywami.

Suszonymi warzywami można napełnić kule smakule.